Wraz z końcem lata powoli kończy się sezon weselny, ale wielu nowożeńców dopiero teraz wybiera się w podróż poślubną. Miesiąc miodowy powinien być niezapomniany, romantyczny i spędzony w pięknym miejscu, które pozwoli zakochanym oderwać się od rzeczywistości i rozpocząć wspólne życie.
Skąd nazwa?
Miesiąc miodowy to wakacje nowożeńców, którzy w ten sposób świętują i wspólnie rozpoczynają nową drogę życia. Warto wiedzieć, że to także sielski czas wolny od wszelkich trosk. Samo określenie powstało jeszcze w XVIII wieku, a „miodowy” nawiązuje do trunku, jakim był miód pitny, którym para młoda raczyła się na weselu. Wierzono, że wyjątkowa słodycz, aromat i alkohol wprawiała oblubieńców w romantyczny nastrój, który miał trwać nieprzerwanie przez miesiąc.
Gdzie warto wybrać się w podróż poślubną?
Zapracowani, zajęci oraz pochłonięci życiem czy karierą mogą rozważyć propozycje i sposoby spędzenia miesiąca miodowego w miejscach, do których podróż samolotem zajmie niewiele czasu, a atrakcji i miłosnych uniesień nie zabraknie.
Praga
Wszyscy, którzy chcą spędzić swoje pierwsze małżeńskie wakacje za granicą, ale w pobliżu kraju, powinni wybrać się do Czech. To nie tylko światowa stolica najlepszych piw, ale też niezwykle piękne i romantyczne miejsce. Zakochani na pewno docenią piękno Pragi: jej urokliwe zaułki, uliczki, wyśmienitą kuchnię, spokojne kawiarnie, niskie ceny i zabytki. Nowożeńcy powinni wybrać się na spacer Mostem Karola, na którym znajduje się figura św. Jana Nepomucena. Według legendy, dotknięcie monumentu przyniesie szczęście i powodzenie w życiu. Z kolei na wzgórzu Petřín znajduje się Zamek na Hradczanach i Ogród Różany. Natomiast przechadzając się Starówką można zobaczyć zabudowania pochodzące jeszcze z XI wieku oraz Ratusz, którego charakterystycznym elementem jest zegar z ruchomymi figurami. Niezwykłą atrakcję stanowi również Krizikova Fontanna. Pokazy świateł, połączonych z muzyką klasyczną, będą na pewno niezapomnianym przeżyciem. Obowiązkowym przystankiem dla nowożeńców jest też Kampa – sztuczna wyspa pomiędzy Wełtawą, a Czarcim Potokiem. Na niewielkiej wysepce można zorganizować piknik, spacerować, zobaczyć ścianę Johna Lennona, odwiedzić Muzeum Kampa, które słynie w niezwykłych eksponatów np., krzeseł dla olbrzymów, niemowląt bez twarzy i święcących pingwinów. Nie zapominajmy także o moście miłości, gdzie zakochani od lat wieszają kłódki ze swoimi inicjałami a klucze wyrzucają do wody, co ma być symbolem ich ponadczasowej miłości. Niesamowite wspomnienia pozostawią również nocne spacery po czeskiej stolicy. W międzyczasie warto też skosztować czeskiej kuchni, która jest wyjątkowo kaloryczna i tłusta, ale dbający o linię również znajdą coś dla siebie. Do odwiedzin w Pradze zachęcają też stosunkowo niskie ceny. Koszty noclegów zaczynają się już od 20 euro za noc.
Barcelona i Madryt
Zmęczeni jesienną aurą, w swoją podróż poślubną powinni wybrać się do słonecznej Hiszpanii. W stolicy Katalonii, czyli w Barcelonie, na pewno nikt nie będzie się nudził. W samym sercu miasta znajduje się słynny kościół Sagrada Familia, a pod nim wielu turystów starających się zadrzeć głowę, aby zobaczyć tę, wielka, wysoką i niezwykłą, dotąd nieskończoną świątynię. Nowożeńcy mogą wybrać się także na Plaza de España – główny plac w Barcelonie, gdzie znajduje się taras widokowy. Nieco zmęczeni miastem mogą udać się na jedną z dziewięciu plaż, na które można dojechać komunikacją miejską. Najbardziej popularna jest Barceloneta. Ukochana osoba doceni też zaproszenie do jednej z lepszych na świecie teatro-opery Gran Teatre del Liceu. Fani sportu obowiązkowo muszą zobaczyć także stadion klubu FC Barcelona Camp Nou. Zaś młodzi małżonkowie lubiący adrenalinę i zastanawiający się jak spędzić podróż poślubną mogą odwiedzić Part Aventura – ogromny park rozrywki w Salou ok. 90 kilometrów od Barcelony. Park stanowi ponad 100 atrakcji i roller coastery, których prędkość dochodzi nawet do 134 km/h.
Po wizycie w Barcelonie zakochani mogą udać się do Madrytu, słynącego z muzeów. Jedno z bardziej popularnych to Prado. Warto także przespacerować się po parku Casa de Campo, gdzie znajduje się Fontanna Księcia. Łącznie Madryt posiada około 40 ogrodów oraz parków. Nowożeńcy, którzy poszukują czegoś wyjątkowego na swój miesiąc miodowy powinni wybrać się na arenę Las Ventas, gdzie można zobaczyć walki byków. Wielu też na pewno odwiedzi Plaza Mayor, czyli tzw. „teatr pod niebem Madrytu”. Zakochani powinni udać się też na Plaza de Cibeles, gdzie mieści się fontanna z figurą Kybele – boginią płodności.
Londyn
Młode pary gustujące w nieco chłodniejszym klimacie na pewno docenią miesiąc miodowy w Wielkiej Brytanii. Zaletą są dosyć niskie ceny lotów. Pełen w atrakcje turystyczne, Londyn zachwyci najbardziej wybrednych. Pierwszym przystankiem powinien być słynny Big Ben, który co 15 minut wygrywa melodię. Nieodłącznym symbolem i sposobem na romantyczny spacer będzie również wycieczka po moście Tower Bridge nad Tamizą. Most jest podnoszony, a w jego wieżyczkach znajduje się muzeum. Zakochani powinni też wybrać się na nocną przejażdżkę diabelskim młynem – London Eye, z którego rozpościera się widok na miasto. Specjalny wagon Cupid Capsule z szampanem i truflami zapewni romantyczny nastrój. Wizyta w Londynie jest też świetną okazją do odwiedzenia planetarium w Królewskim Obserwatorium. Warto także udać się do galerii szeptów Katedry św. Pawła i wyznać swoje uczucia ukochanej osobie z odległości 30 metrów, jeżeli szept przebiegnie wzdłuż ściany. Idealnym pomysłem jest również wyprawa do Hampstead Heath – londyńskiego parku, gdzie nie brakuje ścieżek, łączek i stawów, a on sam był inspiracją dla obrazów malarza Johna Constable. Na wiosnę odbywa się tam Festiwal Latawców.
Leave a Reply